Po czterech latach dobiegła końca budowa nowoczesnej sieci energetycznej zaopatrującej w prąd zakład Swedwoodu w Wielbarku. W ramach inwestycji powstała licząca 22 kilometry linia napowietrzna oraz stacja GPZ. Całość, sfinansowana w głównej mierze przez koncern Energa, pochłonęła kilkanaście milionów złotych.

Zakład na 110 kilowoltach

22 KILOMETRY LINII

Powstanie nowoczesnej sieci energetycznej było jednym z warunków funkcjonowania zakładu w Wielbarku. Do tej pory wybudowane tu przez Swedwood tartak i fabryka mebli korzystały z podłączenia tymczasowego, generatorów prądu oraz linii o znacznie mniejszej mocy. Budowa sieci 110 kilowoltów trwała ponad cztery lata. Realizacji przedsięwzięcia podjął się koncern Energa, który pokrył znaczną część jego kosztów szacowanych na kilkanaście milionów złotych. Swedwood sfinansował natomiast 25% wartości inwestycji obejmującej opłatę przyłączeniową. Projekt składał się z dwóch etapów. Najtrudniejszy, pierwszy, wiązał się z przeprowadzeniem liczącej łącznie 22 kilometry linii napowietrznej między głównymi stacjami zasilającymi w Korpelach i Wielbarku. Drugi etap to budowa stacji GPZ oraz przyłączenie zakładu do linii. Uroczyste zakończenie inwestycji odbyło się w środę 21 października. Zarówno przedstawiciele Swedwoodu, jak i Energi podkreślali, jak duże znaczenie ma dla nich dostęp do nowoczesnej linii. - To dla nas bardzo ważne, żeby mieć prąd jak najlepszej jakości – mówił odpowiedzialny za projekt z ramienia Swedwoodu Robert Henriksson.

TRUDNA INWESTYCJA

Z kolei Zbigniew Szprengiel z olsztyńskiego oddziału Energi, zwracał uwagę na trudności, jakie od samego początku napotykała realizacja inwestycji. Głównym problemem była rzadko spotykana długość sieci. Do tego jeszcze znaczna jej część biegnie przez tereny leśne leżące w obszarze Natura 2000. Z tego powodu inwestor musiał odpowiednio wytyczyć przebieg linii i pozyskać tytuły prawne do nieruchomości, przez które przebiega. Na to wszystko nałożyły się także uciążliwości związane z projektowaniem.

Zbigniew Szprengiel, przyznawał jednak, że dla jego firmy cały projekt miał znaczenie priorytetowe, bo wiązał się z pozyskaniem ważnego klienta. Wielbarski Swedwood jest drugim w naszym województwie zakładem korzystającym z linii 110 kV. Pierwszy znajduje się w Lubawie i także specjalizuje się w branży drzewnej.

KONKRETNE KORZYŚCI

Jakie konkretnie korzyści z przyłączenia będą miały tartak i fabryka mebli w Wielbarku? - Bez budowy tej sieci i stacji GPZ nie byłoby możliwości dostarczenia takiej ilości energii, jakiej wymaga zakład. Wtedy jego przyszłość stanęłaby pod znakiem zapytania – uważa Zbigniew Szprengiel. Zadowolony z inwestycji jest także wójt Wielbarka Grzegorz Zapadka. Jego zdaniem na przyłączeniu Swedwoodu do linii 110 kV skorzysta nie tylko sam zakład, ale też inni odbiorcy prądu.

- Spora ich część w ostatnim czasie narzekała na deficyt energii elektrycznej i dużą awaryjność wynikającą ze skoków napięcia – zauważa.

(łuk)/fot. E. Kułakowska