Wiele osób nie do końca zna zasady timeshering’u, a to coraz częstsza forma spędzania wakacji. Pojęcie timeshare zostało wprowadzone Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady z 1994 r. Wskazuje ono na możliwość zawarcia umowy, w ramach której nabywcy przysługuje prawo do spędzania określonego czasu - jednego lub kilku tygodni w ciągu roku - w obiekcie wczasowym na przestrzeni co najmniej trzech lat. Innymi słowy - jest to forma turystyki polegająca na korzystaniu z budynku (np. ośrodka wakacyjnego, bungalowu, hotelu) lub pomieszczenia mieszkalnego (np. pokoju, apartamentu) okresowo, tzn. przynajmniej raz w roku. Jednocześnie umowa między konsumentem a przedsiębiorcą musi być zawarta co najmniej na trzy lata. Za nabycie prawa do czasowego korzystania np. z bungalowu jesteśmy zobowiązani zapłacić wynagrodzenie, a ponadto w każdym roku ponosić koszty zarządzania nieruchomością.

W celu ochrony konsumentów nabywających tego typu usługę, Dyrektywa wprowadziła prawo konsumenta do otrzymania prospektu informacyjnego jeszcze przed podpisaniem umowy. Ponadto, aby zapobiec podpisywaniu umów pod wpływem chwili lub presją czasu, przyznano konsumentowi prawo do namysłu w okresie co najmniej 10 dni. Wprowadzono również zakaz pobierania kaucji od nabywców usługi.

Powyższa Dyrektywa jednak niedostatecznie chroniła konsumentów. Liczba skarg spowodowała uchwalenie nowej Dyrektywy z 2009 r., która rozszerzyła obowiązujące dotychczas przepisy i wprowadziła pojęcie długoterminowego produktu wakacyjnego oraz możliwość wymiany i odsprzedaży praw w ramach timeshare. Skróciła również minimalny czas trwania umowy z trzech lat do przynajmniej jednego roku. Przedsiębiorców zobowiązano do dostarczenia pełnej informacji na temat oferty na piśmie jeszcze przed podpisaniem umowy. Natomiast sama umowa powinna zawierać standardowy formularz informacyjny oraz formularz odstąpienia od niej. Do 14 dni kalendarzowych został wydłużony termin do odstąpienia od umowy i będzie on jednolity we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Wprowadzony został również zakaz pobierania wszelkich zaliczek, udzielania gwarancji, blokady środków pieniężnych na rachunku czy wyraźnego uznawania długu konsumenta na rzecz przedsiębiorcy przed upływem terminu do odstąpienia od umowy.

Wskazane przepisy zaczną obowiązywać we wszystkich krajach UE od 23 lutego 2011 roku. Warto o tym pamiętać, ponieważ nie zawsze będzie opłacalne podpisanie długoletniej umowy w oparciu o poprzedni porządek prawny, lepiej nie dać się naciągnąć sprzedawcy na umowę opartą na mniej korzystnych zasadach obowiązujących do czasu wejścia w życie nowych regulacji.

Agata Gołaszewska - Horak